Do kolejnego silnego wstrząsu sejsmicznego doszło przed godziną 20.00 w Abruzji w środkowych Włoszech. Telewizja publiczna RAI podała, że wstrząs miał siłę 5,5 w skali Richtera. Zginęła co najmniej jedna osoba. W poprzednich, poniedziałkowych wstrząsach - jak podaje agencja Ansa - śmierć poniosło 228 osób.

Trzęsienie ziemi było odczuwalne daleko od epicentrum, znajdującego się w tym regionie, między innymi w Rzymie. W zniszczonym centrum miasta L'Aquila zawaliło się w jego rezultacie kilka następnych budynków, dalszych uszkodzeń doznał kościół.

W wyniku poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Abruzji śmierć poniosło 228 osób, 15 jest zaginionych, a 100 ciężko rannych. Epicentrum trzęsienia znajdowało się około 110 km na północny wschód od stolicy Włoch. Wstrząsy dotknęły łącznie 26 miejscowości w rejonie L'Aquili - 70-tysięcznego miasta leżącego w górskiej dolinie w Apeninach.

W ostatnich godzinach ratownicy wydobyli zwłoki czworga studentów z akademika w mieście L'Aquila.